Pan Mąż bardzo lubi pieczone ziemniaki pod każdą postacią. Frytki swojego czasu robiliśmy aż do znudzenia. Któregoś piątku przeszukując kolejne strony z przepisami moim oczom ukazał się przepis na pieczone ziemniaczki z piekarnika i wtedy postanowiłam spróbować. Przepis jest banalny i nie zajmuje mnóstwo czasu.
Potrzebujemy (dla 2 osób, w tym męża żarłoka):
1,5kg ziemniaków
1 płaska łyżka soli do gotowania ziemniaków
łyżka oleju do wysmarowania naczynia
ulubione przyprawy - ja użyłam oregano i pieprz kolorowy, bardzo dobrze nadaje się do tego też przyprawa do pieczonych ziemniaczków bądź rozmaryn.
Ziemniaki myjemy, obieramy, płuczemy i gotujemy w osolonej wodzie al dente (czyli na półtwardo). Ugotowane ziemniaki odcedzamy i pozostawiamy do przestygnięcia, po czym kroimy na łódeczki.
Naczynie żaroodporne smarujemy olejem po czym układamy w nim łódeczki. Ziemniaki minimalnie polewamy oliwą, tak aby przykleiły się do nich przyprawy. Naczynie z ziemniakami wstawiamy do nagrzanego do 200*C piekarnika i pieczemy ok. 20 - 30 minut, aż wierzch ładnie się zrumieni,a ziemniaki w środku zmiękną.
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz