czwartek, 6 sierpnia 2015

Magia sprzątania. Japońska sztuka porządkowania i organizacji. Marie Kondo.


Po przeczytanej książce Asi Glogazy w moje ręce wpadła wydana przez Muzę, w podobnym klimacie, Magia sprzątania. Japońska sztuka porządkowania i organizacji japońskiej autorki Marie Kondo. 



Autorka prezentuje własną metodę – konMari - na uporządkowanie najbliższego otoczenia, zmianę podejścia do życia i sposobu myślenia. Cała książka mówi o wyrzucaniu i zaprowadzaniu porządku. Zupełnie zgadzam sie z autorką, że porządek, dbanie o posiadane rzeczy jest ważne i może być kluczem do szczęścia Czytając książkę można także pomyśleć, że autorka jest zdrowo świrnięta. Trzymanie szamponu, mydła i innych przyborów kąpielowych w zamkniętej szafce i wyjmowanie ich do każdej kąpieli, a następnie wycieranie i chowanie z powrotem?! Takie samo postępowanie z płynem do naczyń?! Opróżnienie torebki po przyjściu do domu? Dziękowanie domu i rzeczom przebija wszystko: "[...] zachęcam [klientów] do mówienia do ubrań, które wieszają po powrocie do domu: "Dziękuję, że ogrzewałyście mnie cały dzień". Proponuję też, żeby zdejmując biżuterię, klientki dziękowały jej za uczynienie ich pięknymi przez cały dzień, a kiedy odkładają torebkę do szafki, także podziękowały jej za towarzystwo".

Cóż, może tak jest w kulturze japońskiej, ale dla mnie to za dużo. Na szczęście konkluzja ratuje wydźwięk całej książki: "Nie umrzesz z powodu nieporządku, a na całym świecie jest wielu ludzi, którym nie zależy na uporządkowaniu swojego otoczenia. (...) sprzątanie nie jest celem życia. (...) Życie naprawdę zaczyna się, kiedy doprowadzisz swój dom do porządku" 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz